Zima, zima, zima…

Stan surowy zamknięty stał się faktem. Wstawione zostały okna z roletami,  brama garażowa i drzwi wejściowe (drewniane, po prostu drewniane). Te ostanie to tymczasowo, wykorzystałem stare drzwi z poprzedniego mieszkania. Może je wstawię gdzieś na strychu, już docelowo, taki sentymentalny jestem.

Trochę też leniwy, co akurat wyszło na dobre w przypadku kominka. W poprzednim mieszkaniu wymieniałem kominek na nowy, a stary miałem wyrzucić na złom. Jednak tymczasowo wyniosłem go na strych, gdzie przeleżał jakieś 8 lat, a teraz mogłem go wykorzystać w nowym domu. Też tymczasowo, przynajmniej mam taka nadzieję 🙂

Czytaj dalej Zima, zima, zima…